Godziemba Godziemba
639
BLOG

Mord na Pułkowniku Kasznicy (2)

Godziemba Godziemba Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Od stycznia do sierpnia 1945 roku Stanisław Kasznica był inspektorem Obszaru Zachodniego NSZ, wchodząc równocześnie w skład Rady Inspektorów. Równocześnie NSZ podejmuje współpracę z organizacją „NIE”, a w marcu 1945 roku Kasznica został zastępcą komendanta Obszaru Zachodniego "NIE", od kwietnia zaś p.o. komendantem tego obszaru. Utworzył w jego ramach trzy organizacje konspiracyjne: Armię Polską (o charakterze wywiadowczym), Pokolenie Polski Niepodległej (w środowiskach akademickich Poznania i Gdańska) i Legię Akademicką (na Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu). Od marca 1945 roku – jako ppłk -  był równocześnie szefem I Oddziału KG NSZ , w lipcu tego roku został mianowany szefem Rady Inspektorów. W sierpniu 1945 roku, po wyjeździe gen. Zygmunta Broniewskiego "Boguckiego", został p.o. Komendanta Głównego NSZ. Od czerwca 1946 roku był szefem wywiadu Organizacji Polskiej, a od końca tego roku był kierownikiem Komitetu Politycznego OP.

Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego wyznaczyło wysoką nagrodę za jego głowę. Pułkownik wielokrotnie wymykał się ubowcom, jednak 15 lutego 1947 roku został aresztowany w willi „Hanna”, przy ul. Chramcówki w Zakopanem. Wedle podejrzeń samego Kasznicy, jednym z agentów UB, który mógł wydać Pułkownika był późniejszy znany pisarz Leszek Prorok. Informacje te nie zostały jednak potwierdzone w materiałach archiwalnych. Kasznicę najpierw przewieziono do aresztu MBP przy ul. Koszykowej, później do wiezienia na Rakowieckiej. Przez prawie rok śledztwa był poddawany straszliwym torturom.
 
Proces Kasznicy, oskarżonego z art. 1 pkt. 1 i 2 Dekretu z dnia 31 sierpnia 1944, art. 1-3 Dekretu z dnia 13 czerwca 1946 roku oraz art. 86 §. 1 i 2 KKWP, rozpoczął się 11 lutego 1948 roku w Warszawie. Zespołowi sędziowskiemu przewodniczył płk Alfred Jankowski, również absolwent prawa Uniwersytetu Poznańskiego, przedwojenny sędzia, a czasie okupacji członek konspiracji. Głównym oskarżycielem był ppłk Czesław Szpądrowski, absolwent prawa Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, przedwojenny prokurator.
 
Razem ze Stanisławem Kasznicą na ławie oskarżonych zasiedli: jego najbliższy współpracownik i przyjaciel Lech Neyman oraz Mieczysław Paszkiewicz, Andrzej Jastrzębski, Stefania Żelazowska-Sokołowska i Maria Salska. Władze komunistyczne nadały procesowi specjalną rangę tzw. procesu pokazowego, którego scenariusz był najdrobniejszych szczegółach przygotowywany na najwyższym szczeblu politycznym. W procesach takich nie pozostawiano sędziom dowolności w prowadzeniu posiedzeń, lecz przygotowywano im „pytajniki”, czyli spis pytań określający, o co i jak mają pytać w czasie procesu. Podobna dyscyplina obowiązywała również prokuratura. Tak wyreżyserowane procesy, nagłaśniane przez sprawdzonych dziennikarzy „stanowiły machinę, wobec której oskarżony stawał niemal całkowicie bezbronny”.
 
Proces Kasznicy i innych, który rozpoczął się w środę 11 b.m. przed Rejonowym Sadem Wojskowym w Warszawie, ukazuje równię pochyłą, po której żywioły ONR-owskie i endeckie spychała nienawiść do obozu postępu, spychał strach przed przebudową społeczną kraju .– napisał 12 lutego 1948 roku komentator „Życia Warszawy” – Mechanizm tego zjawiska staczania się w ramiona Niemców interesować nas tu będzie przede wszystkim”.
 
W kolejnym dniu komentator „Życia Warszawy” tak scharakteryzował głównego oskarżonego: „Kasznica Stanisław. Adwokat. Komendant główny NSZ i twórca krwawych <trójek>. Zeznaje równym, spokojnym głosem, okresami potoczystymi, czyściutko wymuskanymi. Nigdy w głosie nie zadrży wzruszenie. Jakiekolwiek. Jest w tym człowieku jakaś gładka, wytworna i obłudna układność, za którą czai się dobrze opanowany strach – i coś ponadto. Nienawiść”.
 
Równocześnie podkreślano rzekomo szpiegowski charakter działalności Kasznicy, który „miał cały szereg informatorów. WYKAZY DZIAŁACZY DEMOKRATYCZNYCH WĘDROWAŁY ZA GRANICĘ(tak w oryginale – Godziemba),w kraju zaś potrzebne były różnym sądom kapturowym, które wykonywały wyroki na działaczach demokratycznych. Oskarżony zbierał również informacje o partiach politycznych”.
 
2 marca 1948 roku Wojskowy Sad Rejonowy w Warszawie, w składzie: ppłk Alfred Janowski – jako przewodniczący, por. Henryk Szczepański – sędzia oraz mjr Stanisław Chojnacki – ławnik, ogłosił wyrok, na mocy którego na podstawie art. 3, 240, 245-247 KKWP skazał Kasznicę oraz Neymana na karę śmierci, Mieczysława Paszkiewicza na 15 lat, Stefanię Żelazowską-Sokołowską i Wandę Salską na 10 lat, a Andrzeja Jastrzębskiego na 7 lat więzienia, którą na mocy amnestii złagodzono do 3,5 roku więzienia.
 
Sąd uznał, iż Kasznica „idąc na rękę władzy państwa niemieckiego w ramach organizacji OP i NSZ (…) przeciwdziałał akcji sabotażowej i dywersyjnej prowadzonej przez społeczeństwo polskie przeciw armii niemieckiej i niemieckim władzom okupacyjnym, współdziałał z Gestapo i innymi władzami niemieckimi w ściganiu i ujawnianiu działaczy partii demokratycznych (…), zorganizował oddziały tzw. Trójek antykomunistycznych w sile ponad 200 ludzi, (…) zadaniem których było wydawanie wyroków śmierci na działaczy demokratycznych, (…), w tym Makowieckiego i Widerszala, jako komendant okręgu śląsko-częstochowskiego NSZ brał udział w działaniu przeciw Państwu Polskiemu, opracowując z dowództwem Brygady Świętokrzyskiej plan działania Brygady przeciw oddziałom partyzanckim Armii Ludowej i Armii Czerwonej, czynnie zwalczającym oddziały armii niemieckiej”. Natomiast po 1945 roku jako komendant główny NSZ wydawał wytyczne odnośnie „prowadzenia propagandy antypaństwowej, prowadzenia akcji zbrojnych przez organizowanie zbrojnych napadów na instytucje państwowe i samorządowe, akcji terroru na przedstawicieli władz państwowych i działaczy demokratycznych oraz jednostki Wojska Polskiego i sprzymierzonej Armii Czerwonej, prowadzenie akcji dywersyjnej przez szeroko w tym celu rozbudowaną sieć wywiadowczą, (…) gromadzącą wiadomości z dziedziny gospodarczej, politycznej i wojskowej, (…) które następnie w formie raportów wywiadowczych przesyłał przez kurierów (…) do dyspozycyjnych ośrodków za granicę”.
 
4 marca 1948 roku „Dziennik Polski” napisał, iż skazani w procesie Kasznicy „ Kiedy stało się jasne, że na polach Moskwy i Stalingradu Hitler wojnę przegrał, OP odchyla przyłbice i cały swój wysiłek wkłada w walkę z polskimi czynnikami demokratycznymi, pogłębiając w ten sposób tragedię prześladowanego narodu i przykładając broń dom bratobójczych mordów, idzie Niemcom na rękę w akcji biologicznego wyniszczenia narodu. Ukoronowaniem tej zbrodniczej działalności było oddanie Brygady Świętokrzyskiej w służbę najpierw Niemiec, potem imperialistów anglosaskich”.
 
12 kwietnia 1948 roku Sąd Najwyższy Wojskowy utrzymał wyrok w mocy, a Bierut nie skorzystał z prawa łaski. 12 maja 1948 roku został wykonany w więzieniu Warszawa I na Mokotowie wyrok śmierci na Stanisławie Kasznicy i Lechu Neymanie. Skazanych zaprowadzono do piwnicy, gdzie zostali zastrzeleni strzałem w tył głowy przez Piotra Śmietańskiego. Zwłoki pomordowanych pochowano  potajemnie w nieznanym miejscu (najprawdopodobniej na tzw. „łączce”)  na cmentarzu wojskowym na Powązkach.
 
              30 września 1992 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie pod przewodnictwem sędziego kapitana Tomasza Artniuka po rozpatrzeniu wspólnego wniosek rodzin skazanych, postanowił „uznać za nieważny wyrok byłego Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z dnia 2.03.1948 r. skazujący M. Paszkiewicza na karę łączną 15 kat więzienia, S. Żelazowską na 10 lat więzienia oraz S. Kasznicę na karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze oraz przepadek mienia”. W uzasadnieniu sąd stwierdził, iż „czyny związane były z działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. (…) Prowadzili działalność, której celem była walka o niepodległą i suwerenną Polskę”.
 
Wybrana literatura:
 
J. Drużyńska, S. Jankowski – Wyklęte życiorysy
Z. Siemaszko – Narodowe Siły Zbrojne
R. Sierchuła – Działalność Organizacji Polskiej w Poznaniu w latach 1945-1949
Narodowe Siły Zbrojne. Dokumenty-struktury-personalia
Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura