Godziemba Godziemba
2818
BLOG

Ból Komorowskiego

Godziemba Godziemba Polityka Obserwuj notkę 155

W dniu wczorajszym, 7 kwietnia 2016 roku na zaproszenie Katedry im. Tadeusza Mazowieckiego UW Bronisław Komorowski wygłosił wykład pt. „Dziedzictwo Tadeusza Mazowieckiego. Zaufanie i lojalność w polityce.”

          Twórcy Katedry za główne cele postawili sobie „rozwijanie wśród studentów Uniwersytetu postaw obywatelskich, umiejętności obywatelskiej debaty i zespołowego, kreatywnego działania oraz wypełnienia zadań w obszarze służby publicznej”. Katedra jest finansowana między innymi przez Fundację Adenauera.

            Sam wykład nie wnosił, bo i nie mógł, nic nowego, był zbiorem frazesów, jednak kilka sformułowań b. prezydenta godnych było miszcza mowy polskiej, honorowego laureata srebrnych ust, jednym słowem Bronka.  Jednocześnie w wystąpieniu Komorowskiego przebijał ból (bul?) po utracie żyrandola, ból, którego nie uleczyła kontemplacja „zaginionego obrazu” – „Bydło na pastwisku”.

            Mazowiecki – zdaniem Komorowskiego – zbudował państwo prawa, czyli III RP, aby "przywrócić właściwy sen słowom: prawo i sprawiedliwość" .  Był zwolennikiem kompromisu i dialogu, a przeciwnikiem radykalizmu i fundamentalizmu. Podjął trud reform „z bólem”. „Tylko naszym bólem, determinacją i odwagą zdołaliśmy – podkreślił - uniknąć bankructwa gospodarczego, czego zazdrościła nam cała Unia”.

           Przegrana Mazowieckiego w wyborach prezydenckich z Tymińskim stała się źródłem wielkiego bólu dla Komorowskiego.

         „Dezawuowanie III RP przez sfrustrowany naród – zaznaczył - to nic nowego, gdyż już narodowcy w II RP kontestowali państwo, rządzone przez obóz Piłsudskiego”.

         Na zakończenie wezwał do utworzenia obozu obrony III RP „z bólu i rozwagi, połączonej z odwagą, którego patronem będzie Tadeusz Mazowiecki”.

         Po wykładzie b. prezydent zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań słuchaczy.

         Na pytanie dotyczące znacznych kosztów społecznych reform zainicjowanych przez rząd Mazowieckiego, odpowiedział, iż reformy Mazowieckiego doprowadziły do przejściowego obniżenia poziomu życia pewnej części społeczeństwa polskiego i „z bólu tych ludzi kupony odcinają dziś przeciwnicy III RP”.  To właśnie sprawiło, iż w ubiegłorocznych wyborach wygrała frustracja, a nie duma z dokonań III RP.

         Z kolei na pytanie dotyczące źródeł podziałów w ruchu solidarnościowym, odparł, iż „dla mnie osobiście źródłem ogromnego bólu był konflikt ze sfrustrowanymi kolegami (np. Sewerynem Jaworskim) z „Solidarności”, z którymi siedział w więzieniu.

         Na końcu spotkania ponownie zaapelował o obronę III RP przed frustratami, mówiąc: „Trzeba bronić III RP. (…)  Czasami siłą spokoju Mazowieckiego, a czasami lać dechą na odlew jak wzywa Frasyniuk”. Sam jednak jest zwolennikiem radykalnych metod, gdyż:„ Ja tak nie potrafię. Ja bym wszedł na barykady i zginął za ojczyznę”.

          Zebrani nagrodzili go owacją na stojąco, nie zwracając uwagi na wielki ból b. prezydenta.

Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka