Godziemba Godziemba
1453
BLOG

Rumuńska porażka (1)

Godziemba Godziemba Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Na wiosnę 1944 roku sowieckie armie poniosły porażkę w walkach o opanowanie Rumunii.

Na wiosnę 1944 roku sowieckie dowództwo zamierzało przeprowadzić siłami 2. i 3. Frontu Ukraińskiego wielką operację, której celem było przerwanie obrony wojsk niemiecko-rumuńskich w północnej Rumunii, wyparcie ich za Dniestr, zdobycie Jass i Kiszyniowa oraz głębokie wdarcie się wojsk sowieckich w głąb Rumunii.

Pod koniec marca 1944 roku wojska trzech sowieckich frontów ukraińskich przełamały linie obronne niemieckiej Grupy Armii „Południe” oraz Grupy Armii „A” na Ukrainie i wdarły się na tyły wojsk niemieckich. Na początku kwietnia 1944 roku jednostki 1. Frontu Ukraińskiego marszałka Żukowa zajęły kluczowy węzeł drogowy w miasteczku Chocim, położonym na przecięciu szklaków prowadzących do południowo-wschodniej Polski i północnej Rumunii. W kilka dni później zdobyto Czerniowce w północnej Bukowinie.

Te sukcesy sowieckie doprowadziły do oddzielenia rozbitej GA „Południe” feldmarszałka Mansteina, operującej na zachodniej Ukrainie  od GA „A” Schörnera, broniącej południowej Ukrainy. W celu przezwyciężenia kryzysu niemieckie naczelne dowództwo przemianowano GA „Południe” na GA „Północna Ukraina”, powierzając jej dowództwo feldmarszałkowi Walterowi Modelowi. Z kolei GA „A” stała się GA „Południowa Ukraina”. Jej dowódcą pozostał Schörner. Podstawowym jej zadaniem była obrona dostępu do północnej i wschodniej Rumunii na linii Dniestru i Prutu.

Naczelne dowództwo sowieckie (Stawka) postanowiło podjąć generalną ofensywę, której celem obok zdobycia Odessy było zajęcia Jass i Kiszyniowa w rumuńskiej Besarabii. Ponadto Stalin uważał, iż utrata tych miast skłoni Rumunię do porzucenia sojuszu z Niemcami i wycofania się z wojny przeciwko sprzymierzonym.

Na początku kwietnia 1944 roku 2. Front Ukraiński gen. Iwana Koniewa tworzyło siedem armii ogólnowojskowych oraz trzy armie pancerne. 3. Front Ukraiński gen. Rodiona Malinowskiego składał się z sześciu armii ogólnowojskowych oraz potężnej Grupy Konno-Zmechanizowanej.

Z kolei niemiecka GA „Południowa Ukraina” dysponowała dwoma armiami niemieckimi oraz dwoma armiami rumuńskimi.

W rezultacie siły sowieckie posiadały ponad dwukrotną przewagę liczebną nad Niemcami oraz co najmniej trzykrotną w czołgach, artylerii i działach samobieżnych. Dodatkowo Niemcy zostali zaskoczeni tym, że Armia Czerwona po raz pierwszy w tej wojnie nie przeszła do obrony po nadejściu wiosennej odwilży i ulewnych deszczy. Wehrmacht pozbawiony został tym samym okresu wytchnienia  na uzupełnienie strat.

Wykorzystując działania 52 armii w kierunku na Jassy, mające na celu odwrócenie uwagi przeciwnika, wczesnym rankiem 8 kwietnia trzy armie 2. Frontu Ukraińskiego rozpoczęły natarcie na południe, przekraczając Prut i zmuszając Rumunów do odwrotu. 

W obliczu zagrożenia dla swej głównej linii obrony, niemieckie dowództwo  nakazało gen. Hasso von Manteufflowi, dowódcy DGPanc. „Grossdeutschland” skierowanie się w zagrożony rejon w pobliżu miasta Tirgu Frumos.

W dniu 10 kwietnia 1944 roku 150 czołgów niemieckich uderzyło na trzy sowieckie dywizje piechoty, wypierając je z Tirgu Frumos i zmuszając do odwrotu. Zdecydowany niemiecki kontratak nie tylko udaremnił dalsze natarcie sowieckie na tym odcinku, ale pokrzyżował również całą koncepcję ofensywy Koniewa.

Podrażniony porażką dowódca 2. Frontu Ukraińskiego rozkazał w dniu 12 kwietnia 1944 roku dowódcy 2. Armii Pancernej gen. Bogdanowowi przeprowadzenia ataku na niemieckie pozycje obronne pod miastem Podu Iloaiei. Pomimo olbrzymiej przewagi Sowietom nie udało się odnieść sukcesu – po wstępnym przedarciu się przez pierwsze linie obrony, kontrataki nielicznych niemieckich sił pancernych na obie flanki sowieckie, zmusiły Bogdanowa do zaniechania dalszego natarcia.

Podczas gdy główne siły Koniewa zaatakowały Niemców i Rumunów w rejonie Tirgu Frumos, jego jednostki na lewym skrzydle miały za zadanie sforsować Dniestr oraz zdobyć Kiszyniów – stolicę rumuńskiej Besarabii. Sowiecki atak na tym odcinku frontu rozpoczął się w dniu 4 kwietnia. Dysponując przygniatającą przewagą sowieckie oddziały zdobyły przyczółek na południowym brzegu Reutu, jednak dalsze natarcie zakończyło się porażką.

Podobnie zakończył się atak na linię Dniestru na odcinku między Grigoriopolem a Taszłykiem. Po początkowym powodzeniu, sowieckie oddziały zmuszone zostały do odwrotu przez niemieckie kontrataki, przeprowadzone na sowieckie flanki przez szybko sformowanie niemiecki Kampfgruppen.    

W połowie kwietnia 1944 roku dla Stawki stało się jasne, że 2. Front Ukraiński nie był w stanie przeprowadzić żadnych większych operacji, dopóki jego siły nie zostaną znacząco wzmocnione.

Pomimo lokalnych sukcesów pierwsza próba przeprowadzenia przez Koniewa skoordynowanej ofensywy na Jassy i Kiszynów zakończyła się całkowitą porażką. Koniew posyłał swe oddziały do walki częściami, nie czekając aż wszystkie jego jednostki będą mogły wziąć udział w operacji. Z kolei Niemcy umiejętnie rozporządzali swymi skromnymi rezerwami, kierując je na zagrożone odcinki frontu w celu przeprowadzenia doskonale zaplanowanych kontrataków powodujących wielkie zamieszanie w sowieckich jednostkach i zmuszając je do panicznych odwrotów.

W tym samym czasie oddziały 3. Frontu Ukraińskiego Malinowskiego w końcu marca 1944 roku rozpoczęły operację, której celem było zniszczenie niemieckiej 6 Armii oraz zdobycie Odessy, kluczowego portu nad Morzem Czarnym.

W dniu 4 kwietnia sowieckie oddziały zdobyły miejscowość Razdielnaja, rozcinając tym samym niemiecką armię na dwie części i wychodząc na tyły Niemców. Jedynie skupienie się gen. Czujkowa, dowódcy 8 Armii Gwardii, na zdobyciu Odessy, pozwoliło znacznej części niemieckich oddziałów na wydostanie się z okrążenia i przedostanie się na zachodni brzeg Dniestru. Odessa została zdobyta w dniu 10 kwietnia 1944 roku.

Po zajęciu miasta Malinowski otrzymał rozkaz kontynuowania natarcia w celu dotarcia do granicy z Rumunią na Prucie i Dunaju. Kolejnym cele 3. Frontu Ukraińskiego miało być opanowanie wschodniej części Besarabii.

Pomimo zdobycia kilku przyczółków na Dniestrze, sowieckim oddziałom nie udało się przebić do otwartych terenów na zachód od rzeki. Niemcom udało się obronić swe pozycje mimo, iż Sowieci posiadali przygniatającą przewagę (3:1 w liczbie żołnierzy, 5:1 w liczbie czołgów oraz 10:1 w artylerii).

Podobnie jak w przypadku walk z oddziałami 2. Frontu Ukraińskiego, także w tym przypadku niezwykle istotną rolę w zatrzymaniu sowieckiej ofensywy odegrały sformowane ad hoc niemieckie Kampfgruppen,  działające w charakterze swego rodzaju „straży pożarnej” na najbardziej zagrożonych odcinkach frontu.

Po tym niepowodzeniach sowieckie naczelne dowództwo przystąpiło do opracowania nowego planu ofensywy na północną Rumunię.

 

CDN.

Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura